po drugiej stronie lustra

Trochę to może autotematyczne, ale odniosę się do poprzedniej mojej notatki. To, że ścśle reglamentuję mojej ukochanej córeczce dostęp do sieci nie bierze się z mojego widzimisię. To efekt doświadczeń. Czasami niezbyt interesujących. Otóż zapewniam, że kampania Bezpieczny Internet – czyli nigdy nie wiesz, kto jest po drugiej stronie opiera się na faktach. Parę lat … Czytaj dalej po drugiej stronie lustra